„Z zastrzeżeniem” a zakres tajemnicy telekomunikacyjnej po zmianach RODO

Nowelizacja prawa telekomunikacyjnego w związku z RODO modyfikuje przepisy dotyczące tajemnicy telekomunikacyjnej oraz wykreśla katalog danych osobowych, które operatorzy mogli przetwarzać na podstawie ustawy.

Tajemnica telekomunikacyjna obejmuje dane dotyczące użytkownika, treść indywidualnych komunikatów, dane transmisyjne, dane o lokalizacji oraz dane o próbach uzyskania połączenia między zakończeniami sieci. I tak w zakresie danych dotyczących użytkownika (wskazanych w art. 159 ust. 1. pkt 1 PT) ustawodawca wprowadza zapis „z zastrzeżeniem art. 161 ust. 2”.

Zapis art. 161 ust. 2, który był katalogiem danych, które operatorzy mogli przetwarzać z mocy ustawy, został zmieniony i obecnie brzmi: „Przetwarzanie danych osobowych użytkownika – innych niż wskazane w art. 159 ust. 1 pkt 2-5 – będącego osobą fizyczną odbywa się na podstawie przepisów o ochronie danych osobowych”.

W opinii wielu stwierdzenie „z zastrzeżeniem” jest dość niefortunne i powoduje problemy interpretacyjne i wątpliwości, czy dane dotyczące użytkownika wchodzą w zakres tajemnicy telekomunikacyjnej, a jeżeli tak, to które. Na problem wskazywała chociażby Polska Izba Komunikacji Elektronicznej.

Zastanówmy się jednak nad znaczeniem wprowadzonego zwrotu, albowiem zgłaszający problem w mojej ocenie zapomnieli o tym, że zwrot „z zastrzeżeniem” nie oznacza tylko zawężenia przepisu centralnego, ale również jego rozszerzenie.

Rada Języka Polskiego w jednym z komunikatów odniosła się do znaczenia zwrotu „z zastrzeżeniem” używanego w aktach prawnych.

W komunikacie Rady wskazano: „W ostatnich kilku latach wytworzył się taki zwyczaj legislacyjny, że co najmniej niektóre z przepisów modyfikujących wskazuje się przez użycie, w przepisie centralnym, wyrażenia z zastrzeżeniem, wskazując (co najmniej niektóre) przepisy modyfikujące przepis centralny. To, czy w efekcie uwzględnienia przepisu modyfikującego powstanie sytuacja zwężenia zakresu obowiązków zawartych w przepisie centralnym, czy ich rozszerzenie, zależy od treści tego przepisu, którego uwzględnienie owo zastrzeżenie wymaga.” Rada wskazuje, że lepsze od zwrotu „z zastrzeżeniem” byłby zwrot „z uwzględnieniem”.

Analizując znaczenie wprowadzonego przez ustawodawcę zwrotu „z zastrzeżeniem” w zakresie zakresu tajemnicy telekomunikacyjnej, należałoby raczej przyjąć w tym przypadku drugie ze wskazanych znaczeń, kiedy to powstaje sytuacja rozszerzenia (a nie zawężenia) zakresu zawartego w przepisie centralnym.

W konsekwencji, wprowadzone zastrzeżenie rozszerzałoby zakres tajemnicy telekomunikacyjnej o wszystkie dane dotyczące użytkownika przetwarzane przez operatora telekomunikacyjnego.

Nie wiadomo, czy zamiarem ustawodawcy było tak szerokie ujęcie tajemnicy telekomunikacyjnej, która przecież w swojej istocie ma dotyczyć komunikowania się i chronić komunikację w sieciach telekomunikacyjnych. Należy poczekać na wykrystalizowanie się stanowiska organów i sądownictwa, które w praktyce przesądzą o zakresie i pojemności tej definicji.

Źródła: art. 79 ustawy z dnia 21 lutego 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z zapewnieniem stosowania rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz.U. z 2019, poz. 730; Komunikat Rady Języka Polskiego, Komunikaty RJP nr 1(16)/2005, s. 52.